Cudzoziemców zatrzymano w miejscowości Gniechowice na terenie Dolnego Śląska. Patrol Policji zauważył mężczyzn na przystanku autobusowym i powiadomił Straż Graniczną. Nie posiadali przy sobie żadnych dokumentów. Jeden z nich przyznał, że z Maroka poleciał samolotem do Turcji, a stamtąd pieszo pokonywał kolejne odcinki trasy. Drugi z Marokańczyków oświadczył, że ze swojego kraju wyjechał 8 miesięcy temu i podróżował przez Serbię i Węgry. Obaj cudzoziemcy zamierzali dostać się do jednego z krajów europejskich. Jeden z nich zasugerował nawet funkcjonariuszom, aby Ci wydalili go do Belgii. Obaj cudzoziemcy poznali się przypadkowo na terytorium Węgier, następnie razem ruszyli w dalszą podróż ukryci pod naczepą ciężarówki. Gdy zorientowali się, że są w Polsce, postanowili znaleźć inny środek transportu. Do czasu wydania ostatecznych decyzji o opuszczeniu naszego kraju, postanowieniem sądu cudzoziemcy zostali umieszczeni w Strzeżonym Ośrodku dla Cudzoziemców.
zdj. Śląski OSG