Zdarzenie miało miejsce w odległości ok. 0,5 km od Usnarza Górnego. Grupa cudzoziemców, licząca ok. 60 osób, próbowała siłowo wedrzeć się do Polski. Cudzoziemcy używali kijów i rzucali kamieniami w funkcjonariuszy SG i żołnierzy WP. Jeden z żołnierzy został uderzony przez cudzoziemca gałęzią w twarz, a drugi kamieniem w twarz. Obaj musieli zostać przewiezieni do szpitala w Białymstoku. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo, opuścili już szpital.
Drobnych obrażeń, niewymagających pomocy medycznej, doznali również funkcjonariusze Straży Granicznej. Migrantom nie udało się przedrzeć na stronę polską.
Wśród osób forsujących granicę funkcjonariusze rozpoznali białoruskich żołnierzy w cywilnych ubraniach, którzy m.in. nożycami cięli concertinę.
Dzień wcześniej z kolei, w sobotę, cudzoziemcy również próbowali przedrzeć się do Polski w ok. Usnarza Górnego. Grupa ok. 70 agresywnie zachowujących się osób (m.in. rzucający kamieniami) usiłowała bezskutecznie przedrzeć się na terytorium Polski.
Od soboty, 23.10, w koczowisku po stronie białoruskiej (Usnarz Górny) nie ma już żadnych osób. Pozostały namioty, miejsca pilnują służby białoruskie.