Obywatel Niemiec czekał na wjazd z Ukrainy do Polski. Podczas kontroli funkcjonariusze SG ustalili, że prawo jazdy, którym posługuje się podróżny, jest fałszywe. Mężczyzna przyznał się do winy i wyjaśnił, że kilka miesięcy temu za spowodowanie wypadku drogowego w Niemczech został pozbawiony uprawnień do prowadzenia pojazdów. Ponieważ często bywał u rodziny na Ukrainie i w Rosji, postanowił kupić falsyfikat. Za podrobiony dokument zapłacił 900 euro. Funkcjonariusze SG zatrzymali fałszywe rumuńskie prawo jazdy jako dowód rzeczowy do wszczętej sprawy karnej. Obywatel Niemiec dobrowolnie poddał się karze czterech miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu wykonania kary na 1 rok oraz ogłoszenie wyroku do publicznej wiadomości w Sądzie Rejonowym w Jarosławiu.
zdj. Bieszczadzki OSG