Od początku roku funkcjonariusze Bieszczadzkiego Oddziału SG ujawnili już 70 przypadków podrobienia przez obywateli Ukrainy obowiązkowego ubezpieczenia OC. Dotyczą one wyłącznie samochodów zarejestrowanych na współwłasność z obywatelami Polski. Na sfałszowanie dokumentu decydują się cudzoziemcy, którzy nie opłacają ubezpieczenia OC w Polsce, a jednocześnie chcą uniknąć wysokiej kary za jego brak. Wynosi ona 4 tys. zł w przypadku samochodu osobowego i 6 tys. zł – ciężarowego. Brak ubezpieczenia OC przy wjeździe do Polski skutkuje również zawróceniem na terytorium Ukrainy. W przypadku, kiedy kierowca wyjeżdża z Polski zmuszony jest pozostawić swój samochód do czasu uregulowania kary i wykupienia ubezpieczenia.
W tym roku funkcjonariusza Bieszczadzkiego OSG ujawnili również 72 podrobione dowody rejestracyjne, w analogicznym okresie ubiegłego roku takich zdarzeń było 48. Najczęściej dotyczą one przypadków, kiedy cudzoziemcy nie posiadają ważnych badan technicznych – nie wykonują ich ze względu na koszty lub zły stan techniczny pojazdu. W porównaniu z rokiem ubiegłym wzrosła również liczba ujawnionych sfałszowanych praw jazdy. Zgodnie z przepisami Kodeksu karnego za posłużenie się sfałszowanym dokumentem grozi kara grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 5.
zdj. Bieszczadzki OSG