Zdarzenie miało miejsce 11 marca podczas odprawy podróżnych wjeżdżających do Polski przez przejście graniczne w Medyce. 31-letnia cudzoziemka przedstawiła paszport, w którym zamieszczone były między innymi dwie odbitki stempli kontroli granicznej. Zamieściły je rzekomo służby graniczne Polski i Austrii w przejściach granicznych w Katowicach i Wiedniu. W trakcie szczegółowej weryfikacji autentyczności dokumentu ustalono, że odbitki są podrobione. Cudzoziemka usłyszała zarzut wykorzystania fałszywych dokumentów do czego się przyznała. Dobrowolnie poddała się karze sześciu miesięcy pozbawienia wolności na okres próby dwóch lat. Po zakończonych czynnościach kobieta została skierowana do Ukrainy.
Nie jest to odosobniony przypadek. Od początku roku strażnicy graniczni z Podkarpacia wykryli już ponad 30 fałszywych odbitek stempli kontroli granicznej. We wszystkich przypadkach fałszywkami posługiwali się obywatele Ukrainy.