Do zdarzenia doszło 6 marca w rejonie przejścia granicznego w Medyce. Funkcjonariusze Straży Granicznej zwrócili uwagę na samochód osobowy, który poruszał się po drodze bez tablic rejestracyjnych. Mundurowi niezwłocznie zatrzymali go do kontroli. Kierowcą auta był 24-letni obywatel Łotwy. Podczas rozmowy funkcjonariusze wyczuli od niego woń alkoholu, a wezwany na miejsce patrol Policji potwierdził 1,4 promila w wydychanym powietrzu. Kolejne badanie miało tendencję rosnącą. Okazało się, że pojazd nie był zarejestrowany i nie posiadał ubezpieczenia OC. Mężczyzna nie miał też prawa jazdy. Powiedział, że auto po rejestracji miało trafić na Ukrainę.
Zgodnie z właściwością dalsze czynności wobec cudzoziemca prowadzą policjanci z Medyki.