Do obu zdarzeń doszło 9 stycznia podczas odprawy granicznej pojazdów wyjeżdżających z Polski do Ukrainy.
Około godziny 12 do kontroli podjechał autokar marki Mercedes na ukraińskich numerach rejestracyjnych. Podczas weryfikacji legalności pochodzenia pojazdu kierowanego przez 26-letniego obywatela Ukrainy, mundurowi nabrali podejrzeń co do pochodzenia skrzyni biegów. Dzięki międzynarodowej współpracy służb ustalono, że element pochodzi z auta skradzionego w 2022 roku na terytorium Niemiec. Pojazd o szacunkowej wartości 160 tys. złotych zatrzymano i wraz z kierowcą przekazano Policji.
Niespełna godzinę później strażnicy graniczni wykryli innego mercedesa (model Sprinter), w którym usunięte były dane identyfikacyjne. Pojazd kierowany przez 21-letniego Ukraińca miał m.in. usuniętą tabliczkę znamionową. Kierowcę przesłuchano w charakterze świadka. Bus o szacunkowej wartości 120 tys. złotych został zatrzymany i zostanie poddany szczegółowej ekspertyzie przez specjalistów z SG.