18 sierpnia do odprawy granicznej na wjazd do Polski w Korczowej zgłosił się obywatel Ukrainy kierujący autem marki Toyota. Do kontroli przedstawił m.in. dowód rejestracyjny, którego autentyczność została od razu zakwestionowana przez funkcjonariusza SG. Blankiet odbiegał od wzorów i brakowało w nim zabezpieczeń, co potwierdziło badanie na specjalistycznym sprzęcie. Jak się okazało, pojazd i dokument należą do syna kierowcy, dlatego został przesłuchany w charakterze świadka. Zakwestionowany dowód rejestracyjny zatrzymano, a mężczyznę zawrócono do Ukrainy. Mundurowi prowadzą dalsze czynności w tej sprawie.
W 2024 roku to już 20. przypadek ujawnienia fałszywego dowodu rejestracyjnego podczas kontroli granicznej i drogowej prowadzonej przez podkarpackich strażników granicznych.
Aktualności
To już dwudziesty fałszywy dowód rejestracyjny w 2024 na podkarpackiej granicy
Krzysztof Grzech
19.08.2024