Pierwszy bagaż strażnicy graniczni prześwietlili za pomocą endoskopu. W fioletowej torbie znajdowały się rzeczy osobiste, ubrania. Bagaż był bezpieczny. Kamery lotniskowe pozwoliły odtworzyć jego drogę. Pasażer wyszedł z nią z hali przylotów i udał się bezpośrednio przed terminal, wsiadł do taksówki, pozostawiając bagaż. Mundurowi przekazali torbę pracownikom SOL.
Kolejna interwencja do pozostawionego bagażu miała miejsce 5 maja, także na lotnisku w Gdańsku. Walizka znajdowała się wewnątrz terminala. Dyżurny pirotechnik po przybyciu na miejsce został poinformowany, że właściciel bagażu już wraca po niego na lotnisko. 72-letni pasażer, obywatel Niemiec, został ukarany pięciusetzłotowym mandatem.
Każdy sygnał o potencjalnym zagrożeniu na lotnisku jest przez Straż Graniczną dokładnie sprawdzany. Dotyczy to pozostawionych bez opieki walizek, jak i sygnałów o niebezpiecznych bagażach lub pasażerach. Takie interwencje często wiążą się z wszczęciem procedur bezpieczeństwa, a te z utrudnieniami. Chodzi tu o opóźnienia samolotów i ewakuacje podróżnych z terminali. Pamiętajmy, aby pilnować swoich bagaży.