W poniedziałek 13 listopada funkcjonariusze SG z Placówki Straży Granicznej w Zielonej Górze-Babimoście podczas patrolu w powiecie krośnieńskim zatrzymali do kontroli drogowej jadący w kierunku granicy z Niemcami samochód osobowy marki Audi na polskich tablicach rejestracyjnych. Gdy samochód kierowany przez 30-letniego Polaka się zatrzymał, wyskoczyło z niego w kierunku lasu czterech mężczyzn o ciemnej karnacji. Natychmiast podjęty przez funkcjonariuszy SG pościg za uciekinierami pozwolił zatrzymać jednego mężczyznę – obywatela Egiptu. Natomiast w wyniku działań poszukiwawczych, kilka godzin później zatrzymano kolejnego Egipcjanina, którego nasz rodak przywiózł w rejon polsko-niemieckiej granicy.
Obywatel Polski przewoził Egipcjan, którzy nie posiadali zarówno dokumentów potwierdzających ich tożsamość, jak również dokumentów uprawniających do wjazdu i pobytu na terytorium naszego kraju. Cudzoziemców zatrzymano za usiłowanie przekroczenia granicy z Polski do Niemiec oraz wszczęto wobec nich postępowania w sprawie zobowiązania do powrotu. Egipcjanie przyznali się do zarzucanych im czynów i skorzystali z prawa do dobrowolnego poddania się karze 8 miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem na dwa lata próby. Do czasu wydania decyzji o konieczności opuszczenia Polski, decyzją sądu, obywatele Egiptu zostali umieszczeni w jednym ze strzeżonych ośrodków dla cudzoziemców.
Z kolei kierowca pojazdu został zatrzymany za udzielenie pomocy migrantom w usiłowaniu przekroczenia wbrew przepisom polsko-niemieckiej granicy. Usłyszał zarzuty, przyznał się do zarzucanego mu czynu i złożył obszerne wyjaśnienia. Prokurator zdecydował, że za popełnione przestępstwo nasz rodak będzie odpowiadał z wolnej stopy. Za pomocnictwo w przekroczeniu granicy państwowej wbrew przepisom we współdziałaniu z innymi osobami teraz Polakowi grozi kara pozbawienia wolności do lat 3.
zdj. Nadodrzański OSG