Funkcjonariusze SG zatrzymali grupę 23 obywateli Syrii, która pieszo zmierzała w kierunku Niemiec. Cudzoziemcy przekroczyli słowacko-polską granicę, następnie dostawczym mercedesem (przez Polskę) zostali dowiezieni w rejon granicy z Niemcami. Funkcjonariusze SG odnaleźli porzuconego na leśnej drodze dostawczego busa marki Mercedes, którym podróżowali migranci. Równolegle rozpoczęto czynności w celu odnalezienia kierowcy pojazdu. Migranci nie posiadali żadnych dokumentów potwierdzających ich tożsamość oraz legalność pobytu w Polsce.
Funkcjonariusze Straży Granicznej z Tuplic zatrzymali ponadto, w pobliżu granicy z Niemcami, młodego obywatela Syrii, który ukrywał się w zaroślach. Mężczyzna nie miał ważnej wizy lub innego dokumentu uprawniającego do wjazdu i pobytu w naszym kraju. Oświadczył, że granicę ze Słowacji do Polski pokonał pieszo przez góry, następnie (wraz z kilkoma innymi osobami) wsiadł do samochodu osobowego marki Kia i został dowieziony w rejon polsko-niemieckiej granicy. Zatrzymano zarówno kierowcę, 21-letniego obywatela Gruzji, jak i pozostałych 4 obywateli Syrii, których przerzucił w rejon przygraniczny.
Wobec cudzoziemców zostaną wydane decyzje administracyjne w sprawie zobowiązania ich do powrotu. Do czasu wydania decyzji zostali objęci dozorem Straży Granicznej. Z kolei kierowca osobowej kii został zatrzymany za udzielenie pomocy migrantom w usiłowaniu przekroczenia wbrew przepisom polsko-niemieckiej granicy. Gruzin przyznał się do zarzucanych mu czynów i skorzystał z prawa do dobrowolnego poddania się karze 1 roku pozbawienia wolności w zawieszeniu. Dodatkowo wobec obywatela Gruzji wszczęto postępowanie administracyjne w sprawie zobowiązania do powrotu. Do czasu zakończenia tego postepowania, decyzją sądu, został umieszczony w strzeżonym ośrodku dla cudzoziemców.
zdj. Nadodrzański Oddział SG
-
Zatrzymani cudzoziemcy -
Zabezpieczone auto -
Zabezpieczone auto
