Patrol Zespołu Interwencji Specjalnych został wezwany przez pracowników lotniska. Z relacji załogi wynikało, że jeden z pasażerów nie stosował się do poleceń kapitana samolotu. 50-letni mieszkaniec woj. zachodniopomorskiego miał zakłócać lot, spożywając własny alkohol, a przy tym głośno i wulgarnie odnosząc się do innych podróżnych.
W asyście strażników granicznych mężczyzna dobrowolnie opuścił pokład samolotu. Jednak już na płycie lotniska nie chciał wsiąść do pojazdu Straży Granicznej. Funkcjonariusze musieli więc zastosować środki przymusu bezpośredniego. W pomieszczeniach służbowych zbadali trzeźwość 50-latka. Miał prawie dwa promile alkoholu. Został przewieziony do Pogotowia Socjalnego dla Osób Nietrzeźwych w Gdańsku, a później ukarany mandatem w wysokości 1000 złotych.