Podczas kontroli granicznej funkcjonariusze SG zauważyli w bagażniku osobowego opla nietypowy przedmiot. Był przewożony pod przykryciem. Okazało się, że to klatka dla zwierząt, a w niej niecodzienny pasażer - papuga Żako. Cudzoziemka poinformowała, że ptaka dostała w prezencie od syna i nie wiedziała, że potrzebuje zezwolenia, aby przewieźć papugę przez granicę.
Sprawę przekazano funkcjonariuszom KAS, którzy potwierdzili, że przewożona papuga należy do zagrożonego wyginięciem gatunku, znajdującego się na liście CITES. Dalsze losy papugi-podróżniczki można śledzić w Ogrodzie Zoologicznym w Zamościu, do którego została przekazana.