Zdarzenie miało miejsce w minioną sobotę (6 sierpnia) podczas kontroli samochodów wyjeżdżających na Ukrainę przez drogowe przejście graniczne w Korczowej. Do odprawy zgłosił się 41-letni obywatel Ukrainy kierujący toyotę C-HR hybrid na ukraińskich numerach rejestracyjnych. Strażnicy graniczni weryfikujący legalność pochodzenia auta ustalili, że od grudnia 2019 roku jest ono w zainteresowaniu niemieckich służb w związku ze zgłoszoną kradzieżą. Kierujący był kompletnie zaskoczony sytuacją twierdząc, że auto kupił legalnie na terytorium swojego kraju. Pojazd o szacunkowej wartości 100 tys. złotych zatrzymano i wraz z kierowcą przekazano policjantom z Radymna, którzy prowadzą dalsze postępowanie w sprawie.
zdj. Bieszczadzki OSG