Podczas kontroli bezpieczeństwa okazało się, że w bagażach podręcznych podróżni mieli przedmioty zabronione. 47-latka posiadała przy sobie jedną sztukę amunicji 7,62 mm. Strażnikom granicznym tłumaczyła, że parę lat temu, gdy spacerowała po lesie, znalazła nabój i zabrała go na pamiątkę. Niestety amunicja gdzieś się jej zawieruszyła i została odnaleziona dopiero przy kontroli bezpieczeństwa na lotnisku. Mieszkaniec Kielc przewoził z kolei w bagażu aż 16 sztuk amunicji 9mm. 49-latek nie był również świadomy, że w bagażu ma jakieś naboje. Funkcjonariuszom Straży Granicznej wyjaśnił, że z plecakiem, w którym wykryto amunicję, często jeździł na strzelnicę.
Obydwoje podróżni nie posiadali stosownych zezwoleń na posiadanie broni i amunicji, w związku z tym amunicja została przekazana do badań w Laboratorium Kryminalistycznym Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie. Dalsze czynności w tej sprawie będzie prowadziła Prokuratura Rejonowa w Krakowie. Za nielegalne posiadanie broni lub amunicji podróżnym grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.
zdj. Karpacki OSG