Straż Graniczna Komenda Główna Straży Granicznej Pomogli w zatrzymaniu niebezpiecznego przestępcy - Aktualności

Nawigacja

Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Pomogli w zatrzymaniu niebezpiecznego przestępcy

Ewelina Szczepańska
31.05.2022

Dzięki pomocy funkcjonariuszy z Karpackiego Oddziału Straży Granicznej 31-letni mieszkaniec gminy Rytro, który w połowie maja br. zaatakował trzech rowerzystów w Suchej Strudze, został zatrzymany. Napastnik odpowie również m.in. za uszkodzenia mienia oraz kradzież. Mężczyzna usłyszał 6 zarzutów, a decyzją sądu najbliższe 3 miesiące spędzi w areszcie

W miejscowości Sucha Struga trzech rowerzystów, mieszkańców Nowego Sącza, zostało zaatakowanych przez nietrzeźwego mężczyznę. Zauważyli, że leżał na jezdni, ale gdy zatrzymali się, żeby udzielić mu pomocy, zaczął być wobec nich agresywny, wulgarny i uderzył ręką jednego z nich. Z zarośli wyciągnął łopatę, którą uszkodził koło jednego z rowerów. Miał także grozić rowerzystom przedmiotem przypominającym maczetę, po czym uciekł w stronę lasu. Pobliskie tereny leśne i zapis monitoringu zabezpieczyli Policjanci, przesłuchali świadków zdarzenia, dzięki czemu szybko ustalono tożsamość sprawcy, a także miejsca, w których mógł przebywać. Przestępca jednak, wiedząc, że szuka go Policja i grożą mu surowe konsekwencje, ukrywał się.

26 maja doszło do zatrzymania mężczyzny. Z uwagi na jego wcześniejsze, agresywne zachowania podejrzewano, że podczas zatrzymania 31-latek może być niebezpieczny. Poproszono o wsparcie funkcjonariuszy z Wydziału Zabezpieczenia Działań Karpackiego Oddziału Straży Granicznej, którzy specjalizują się w zatrzymywaniu szczególnie niebezpiecznych sprawców przestępstw.

Na podstawie obszernego materiału dowodowego zatrzymany usłyszał liczne zarzuty, w tym kierowania gróźb karalnych, naruszenia nietykalności cielesnej osoby oraz trzy zarzuty uszkodzenia mienia. Dodatkowo policjanci udowodnili mu kradzież 7 kamer monitoringu na stacji PKP w Rytrze. Mężczyzna wszystkich tych przestępstw dopuścił się w warunkach recydywy, dlatego grozi mu do 7,5 roku pozbawienia wolności. Decyzją sądu najbliższe 3 miesiące spędzi w areszcie, w oczekiwaniu na wyrok.

zdj. Karpacki OSG

 

do góry