25 maja, na jednym z zielonogórskich parkingów, funkcjonariusze z Placówki Straży Granicznej w Tuplicach i lubuskiej KAS przeprowadzili kontrolę tira. 58-letniego kierowca pojazdu był zaniepokojony i często mylił się w zeznaniach. Wątpliwości wzbudziły także dokumenty, które mężczyzna przedstawił do kontroli.
Po otwarciu tira okazało się, że w środku jest prawie 6 ton suszu tytoniowego, zapakowanego na 19 palet. Według kserokopii dokumentów, jakimi dysponował kierowca, tytoń przyjechał do Polski z Belgii i miał rzekomo być dostarczony na Litwę. Z ustaleń funkcjonariuszy wynika jednak, że w rzeczywistości ujawniony towar miał trafić na polski rynek.
Kierowca nie zgłosił transportu w systemie SENT. Został za to ukarany mandatem w wysokości 7,5 tysiąca złotych. Za uchylanie się od płacenia podatku akcyzowego grozi mu wysoka kara grzywny, kara pozbawienia wolności do 2 lat lub obie te kary łącznie. Nielegalny tytoń został zabezpieczony. Postępowanie w tej sprawie prowadzi Lubuski Urząd Celno-Skarbowy w Gorzowie Wielkopolskim pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Zielonej Górze.
zdj. Nadodrzański OSG