1 lutego do odprawy na wjazd do Polski zgłosił się kierowca samochodu marki Volkswagen Transporter. Po sprawdzeniu pojazdu okazało się, że w jego dachu, ścianach i przestrzeni ładunkowej były ukryte papierosy bez polskich znaków akcyzy. 55-letni mieszkaniec Brześcia nie przyznał się do próby przemytu. Mężczyzna tłumaczył, że odebrał samochód od znajomego i miał go dostarczyć do Białej Podlaskiej. Wyjaśnił, że nic nie wiedział o ukrytych w pojeździe wyrobach tytoniowych. Papierosy oraz pojazd zostały zatrzymane.
zdj. Nadbużański OSG