Obchody upamiętniające bitwę pod Barakiem z 1939 roku rozpoczęła we wtorek 7 września Msza Święta w intencji poległych żołnierzy Wojska Polskiego i Korpusu Ochrony Pogranicza, którą odprawiono w kościele pw. św. Zygmunta w Szydłowcu.
Po nabożeństwie, uczestnicy uroczystości w asyście Kompanii Reprezentacyjnej Straży Granicznej oraz pocztu sztandarowego NwOSG, przemaszerowali na cmentarz parafialny w Szydłowcu, gdzie odbył się Apel Poległych oraz ceremonia złożenia wieńców pod pomnikiem „Żołnierzom Poległym w Obronie Ojczyzny 1939-1944”.
Dzień później delegacja Nadwiślańskiego Oddziału Straży Granicznej na czele z Zastępcą Komendanta NwOSG płk. SG Dariuszem Lutyńskim złożyła kwiaty przed pomnikiem nazwanym Grobem Nieznanego Żołnierza KOP na terenie Zespołu Szkół oraz pod pomnikiem „Żołnierzom Września 1939” w Baraku k. Szydłowca.
Organizatorami tegorocznych uroczystości byli Starosta Szydłowiecki Włodzimierz Górlicki, Burmistrz Szydłowca Artur Ludew i Komendant Nadwiślańskiego Oddziału Straży Granicznej gen. bryg. SG Robert Bagan, a patronat honorowy nad uroczystościami objęli: Komendant Główny Straży Granicznej gen. bryg. SG Tomasz Praga oraz Biskup Polowy Wojska Polskiego Józef Guzdek.
***
Bitwa pod Barakiem, stoczona 8 września 1939 roku w rejonie miejscowości Barak koło Szydłowca, toczyła się równolegle z bitwą pod Iłżą i w zasadzie stanowiła jej część.
36 Dywizja Piechoty (rezerwowa), stworzona na bazie jednostek Korpusu Ochrony Pogranicza i wchodząca w skład Armii „Prusy”, stanowiącej odwód Naczelnego Wodza, została zaskoczona atakiem jednostek niemieckiej 10 Armii, która krótko wcześniej przerwała polski front pomiędzy Piotrkowem Trybunalskim i Tomaszowem Mazowieckim. Zaskoczone oddziały polskie, nie przygotowane do obrony, bo przeznaczone do wykonania przeciwuderzeń, zostały rozerwane, a dowództwo 36 DP rez. utraciło kontakt z resztą dywizji. W tej sytuacji dowodzenie przejął płk. Przemysław Nakoniecznikoff-Klukowski, który w brawurowym atakiem wyprowadził swoich ludzi z niemieckiego okrążenia, rozbijając po drodze kolumnę niemieckiej 2 Dywizji Lekkiej. Zwycięska walka pociągnęła jednak za sobą wyczerpanie amunicji, co spowodowało, że kontynuowanie walki było niemożliwe. 9 września 1939 r. 36 DP (rez.) przestała istnieć, a jej jednostki zostały rozwiązane.
Bohaterski dowódca płk. Przemysław Nakoniecznikoff-Klukowski po wojennej tułaczce wrócił do Polski jako cichociemny. Po wojnie został aresztowany przez władze komunistyczne i zesłany na Syberię. Powrócił do kraju wycieńczony w 1955 roku i zmarł niespełna dwa lata później w Krakowie.
zdjęcia: Starostwo Powiatowe w Szydłowcu