24 stycznia do odprawy na kierunku wjazdowym do Polski stawił się mężczyzna, którzy podczas odprawy pasażerów przylatujących z Wielkiej Brytanii okazał rumuński paszport. Kontrola wykazała,że strona z danymi personalnymi nosi ślady przerobienia. Po sprawdzeniu w bazach danych okazało się, że dokument ten widnieje w systemie jako utracony. Prócz tego w paszporcie ujawniono przerobione stemple kontroli granicznej z Austrii, Węgier oraz Rumunii. Funkcjonariusze SG ustalili prawdziwą tożsamość cudzoziemca. Okazało się, że mężczyzna jest obywatelem Izraela. Podrobiony dokument kupił w swoim kraju za 2 tysiące euro by móc swobodnie podróżować po Europie.
Cudzoziemiec usłyszał zarzuty użycia sfałszowanego dokumentu oraz usiłowania przekroczenia granicy państwowej wbrew przepisom. Komendant Placówki Straży Granicznej w Krakowie–Balicach wszczął postępowanie administracyjne w sprawie zobowiązania cudzoziemca do powrotu. Do czasu wydania decyzji obywatel Izraela przebywać będzie w strzeżonym ośrodku dla cudzoziemców.
zdj. Śląsko-Małopolski OSG