Funkcjonariusze SG wytypowali do kontroli stojącego na parkingu przy stacji benzynowej (w powiecie żarskim) osobowego suva marki Hyundai Tucson na polskich numerach rejestracyjnych. Miejsce kierowcy było puste, ale na pozostałych fotelach zmieściło się 12 cudzoziemców (9 obywateli Turcji i 3 obywateli Afganistanu). Kierowca porzucił pojazd, zostawiając w nim migrantów. Został odnaleziony i zatrzymany wraz z innym obywatelem Gruzji, który osobową toyotą pilotował zmierzający do Niemiec samochód z cudzoziemcami. Okazało się, że nie mieli dokumentów uprawniających ich do pobytu w Polsce. Usłyszeli zarzuty usiłowania przekroczenia wbrew przepisom polsko-niemieckiej granicy. Wszyscy przyznali się do zarzucanych im czynów i skorzystali z prawa do dobrowolnego poddania się karze jednego roku pozbawienia wolności w zawieszeniu. Dodatkowo wobec wszystkich cudzoziemców wszczęto postępowania administracyjne w sprawie zobowiązania ich do powrotu. Do czasu wydania decyzji o konieczności opuszczenia naszego kraju obywatele Turcji zostali objęci dozorem Straży Granicznej, natomiast obywatele Afganistanu, decyzją sądu, zostali umieszczeni w strzeżonych ośrodkach dla cudzoziemców.
Obywatele Gruzji, kurierzy, zostali zatrzymani za udzielenie pomocy migrantom w usiłowaniu przekroczenia wbrew przepisom polsko-niemieckiej granicy. Usłyszeli zarzuty, ale tylko jeden z nich przyznał się do zarzucanych mu czynów i skorzystał z prawa do dobrowolnego poddania się karze jednego roku pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem na dwa lata próby. Gruzini otrzymali decyzje o zobowiązaniu do powrotu oraz o zakazie wjazdu do naszego kraju i innych państw strefy Schengen przez okres 7 lat. Do czasu opuszczenia Polski, decyzją sądu, zostali umieszczeni w strzeżonym ośrodku dla cudzoziemców.
zdj. Nadodrzański Oddział SG