Dzisiaj (7 sierpnia), w trakcie kontroli pasażerów wjeżdżającego do Polski mercedesa, funkcjonariusz SG zwrócił uwagę na nieprawidłowości w zabezpieczeniach rumuńskiego paszportu okazanego przez 41-letniego mężczyznę. Podróżny chcąc uwiarygodnić swoją tożsamość przedstawił dodatkowo rumuński dowód osobisty.
W wyniku szczegółowej analizy funkcjonariusze SG potwierdzili, że oba dokumenty są fałszywe.
Dodatkowo w bagażu należącym do cudzoziemca ujawniono ukraiński paszport, który zawierał prawdziwe dane 41-letniego obywatela tego kraju.
W związku z próbą nielegalnego przekroczenia granicy z wykorzystaniem fałszywych dokumentów, obywatel Ukrainy usłyszał zarzuty, do których się przyznał. Zeznał, że zamierzał dotrzeć do Wielkiej Brytanii, gdzie miał podjąć pracę. Wobec mężczyzny wyznaczono karę jednego roku pozbawienia wolności z zawieszeniem na okres dwóch lat.
Straż Graniczna odmówiła cudzoziemcowi wjazdu i zawróciła go na Ukrainę.
Zdj. Bieszczadzki OSG