Uroczystość wręczenia sztandaru i nadania imienia, którą poprzedziła msza święta, odbyła się na rynku w Lubaniu. W jej trakcie pamiątkowe gwoździe do sztandaru przybili: Minister SWIA Mariusz Błaszczak, Wiceminister SWiA Jakub Skiba, Zastępca Komendanta Głównego Straży Granicznej gen. bryg. SG Tomasz Praga oraz wnuk generała Andrew Orlik-Rückemann.
- Misja Straży Granicznej ma niezwykłą wagę, szczególnie dziś, w kontekście kryzysu emigracyjnego – mówił do zgromadzonych minister Mariusz Błaszczak. – Straż Graniczna jest wszędzie tam, gdzie pomocy potrzebują nasi partnerzy – dodał minister.
- To dobrze, że Ośrodek Szkoleń Specjalistycznych SG odwołuje się do tradycji polskiej przedwojennej formacji granicznej – powiedział podczas uroczystości Sekretarz Stanu w MSWiA Jakub Skiba. Minister Mariusz Błaszczak przyznał, że patron Ośrodka był postacią niemal pomnikową.
Uroczystość zakończyły pokazy musztry paradnej Kompanii Reprezentacyjnej SG i Orkiestry Reprezentacyjnej SG, po których nastąpiła defilada pododdziałów.
Generał brygady Wilhelm Orlik-Rückemann wywodził się z zamieszkałej we Lwowie polskiej rodziny o żydowskich korzeniach. Walczył w Legionach Polskich, a po tzw. kryzysie przysięgowym został wcielony do armii austro-węgierskiej. Do Wojska Polskiego przeszedł 4 listopada 1918 roku. W niepodległej Polsce był jednym z pierwszych specjalistów od broni pancernej. W grudniu 1938 roku został zastępcą dowódcy Korpusu Ochrony Pogranicza, a dzień przed wybuchem II wojny światowej został dowódcą KOP. Po agresji sowieckiej 17 września 1939 roku zebrał pod swoją komendą większość wycofujących się od granicy jednostek KOP, z którymi podjął marsz w kierunku Polski Centralnej, zamierzając połączyć się z SGO „Polesie” gen. bryg. Franciszka Kleeberga. Po drodze, po dwutygodniowym forsownym marszu, dowodzone przez niego Zgrupowanie KOP rozbiło pod Szackiem sowiecką dywizję piechoty, a dwa dni później stoczyło z Armią Czerwoną bitwę pod Wytycznem. Dzięki dowodzeniu Rückemanna Zgrupowanie nie zostało rozbite, ale z powodu zmęczenia żołnierze nie byli już zdolni do walki. W tej sytuacji Wilhelm Orlik-Rückemann rozwiązał niepokonaną formację, a sam poprzez Litwę i Szwecję przedostał się do Wlk. Brytanii, gdzie pełnił funkcje sztabowe. Po wojnie osiadł w Kanadzie, gdzie zmarł w 1986 roku.
zdj. Agnieszka Golias (KGSG), MSWiA
-
OSS SG otrzymał sztandar i imię gen. bryg. W. Orlik-Rückemanna -
OSS SG otrzymał sztandar i imię gen. bryg. W. Orlik-Rückemanna -
OSS SG otrzymał sztandar i imię gen. bryg. W. Orlik-Rückemanna -
OSS SG otrzymał sztandar i imię gen. bryg. W. Orlika-Rückemanna -
OSS SG otrzymał sztandar i imię gen. bryg. W. Orlika-Rückemanna -
OSS SG otrzymał sztandar i imię gen. bryg. W. Orlika-Rückemanna